czwartek, marca 9

Słowo z serca wyjęte 09.03.2023



"A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.

Przepaść, którą za życia na ziemi stworzysz po między sobą a kimkolwiek, przywita Cię po śmierci.

Nie masz wpływu na to, jeśli ktoś stworzy ją względem Ciebie.

Jedyny wpływ jaki masz, to akceptacja wolnej woli drugiego człowieka i niekiedy oczywiście przebaczenie z tym związane.

Żebrak nie zawsze leży na ziemi.

Bardzo często bywa stokroć lepiej odziany niż Ty sam, nie rzadko jego menu jest ekskluzywniejsze niż Twoje własne.Bardzo często pozornie wszystko ma.

Łazarzem jest coraz częściej współczesny, zagubiony człowiek, żebrzący na wiele przykrych sposobów o uwagę, zainteresowanie i miłość.

Cóż, bywa, że ten Łazarz zaczyna najpierw od obrażania wszystkiego co Ty kochasz i co Ci drogie.To często już wrzask zgłodniałego serca i poranionej duszy.

Obawiam się, że wobec takich Łazarzy zbyt często bywamy "poukładanymi bogaczami", a przepaść rośnie... 

A gdyby tak zacząć być takim, by nikt nie zastanawiał się dwa razy czy do nas podejść?

A gdyby tak przestać "być dumną górą"?

Ciekawe, że do Jezusa garnęli się za życia wszyscy, oprócz tych najbardziej "poukładanych" w własnym światku.

Tłumaczenie na język hiszpański:

"Y, además, hay un inmenso abismo entre nosotros y vosotros, de modo que nadie, por muy dispuesto que esté, puede pasar de aquí a vosotros, ni de allí cruzarnos".

El abismo que creas entre ti y cualquiera durante tu vida en la tierra te alejará después de la muerte.

No tienes ningún control sobre si alguien lo crea en relación contigo.

La única palanca que tienes es aceptar el libre albedrío de la otra persona y, a veces, por supuesto, el perdón que conlleva.

El mendigo no siempre se tumba en el suelo.

Muy a menudo puede estar cien veces mejor vestido que tú, no pocas veces su menú es más exclusivo que el tuyo, muy a menudo aparentemente lo tiene todo.

El mendigo es un hombre cada vez más moderno y confuso que mendiga atención, interés y amor de muchas formas desagradables.

A veces, este Lázaro empieza insultando todo lo que amas y valoras, lo que suele ser el grito de un corazón hambriento y un alma herida.

Me temo que ante un Lázaro así, con demasiada frecuencia somos "ricos ordenados" y el abismo creado sigue creciendo.....

¿Y si empezáramos a ser así, para que nadie se lo pensara dos veces antes de acercarse a nosotros?

¿Y si dejáramos de ser "una montaña orgullosa"?

Es interesante observar que, en vida de Jesús, se le acercaron todos menos los más "ricos" y los más "piadosos" en sus propias mentes.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję 🙏

Kochani,dziękuję za te pięć lat.Musze narazie odejść z FB. Coś się kończy i coś zaczyna. Pustelni Betlejem na terenie diecezji Ełckiej już n...