niedziela, kwietnia 2

Dziękuję 🙏




Kochani,dziękuję za te pięć lat.Musze narazie odejść z FB. Coś się kończy i coś zaczyna.

Pustelni Betlejem na terenie diecezji Ełckiej już nie będzie z dniem 29 kwietnia.Moje Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi zamyka taką formę bycia.Dlatego nie przyjmuje już zgłoszeń na indywidualne rekolekcje.

Nadal będę trwać w życiu pustelniczym, ale już poza Zgromadzeniem w indywidualnej formie życia pustelniczego. Zgodnie z procedurami, będę już podlegać pod Ks.Biskupa.

Będę w Diecezji opolskiej.

Jeśli Bóg pozwoli, po wyznaczonym czasie próby, złoże śluby pustelnicze Takie wydarzenia w Kościele zwykle są podawane do informacji.

Proszę o nic mnie nie pytajcie.

Konta narazie nie będę likwidować.

Jeśli Bóg zechce, wrócę do dzielenia się Słowem Bożym,a jeśli nie zechce, też będziemy trwać na Wspólnej Uczcie u Boga .I to jest najważniejsze.

Niech każdemu z Was Jezus błogosławi i niech Was strzeże od złego Niepokalana Matka.

Proszę również o pamięć w modlitwie i to oczywiste,że wszystkich mam głęboko w swoim sercu i Bogu zawierzać będę.

Nie będę mieć już czasu potem, więc teraz już życzę głębokiego zacieśniania osobistej relacji z Jezusem,która pozwoli każdemu z Was przetrwać wszystkie burze, wszystkie Wielkie Piątki, wszystkie Wielkie Soboty.

Idziemy cały czas ku Zmartwychwstaniu!  

wasza s.Teresa 

sobota, kwietnia 1

Słowo z serca wyjęte 01.04.2023



"Tego więc dnia postanowili Go zabić."


I to nie było tylko ludzkie postanowienie.Było to wypełnianie się też proroctwa.

Bardzo trudnego ,ale też najbardziej koniecznego.

Z tym proroctwem, które wieściło ofiarę z życia Jezusa, musiała się mierzyć w swym sercu całe życie Maryja.

Każdego dnia coś się dzieje, ktoś coś postanawia i my również.

Tak naprawdę, potrzeba nam uruchomić wiarę, że cały czas spełniają się Boże Proroctwa i Boże Obietnice.One się rozgrywają w czasie, nawet jeśli nam się wydaje, że w sumie to już nic się nie dzieje.

Są Proroctwa,które wciąż nadchodzą, a dla mnie kluczowym staje się, czy dziś trwam w Jezusie.

Dziś, może się zawsze okazać spełnieniem następnych Proroctw i Obietnic.

Dziś,to zawsze działające Niebo wobec malutkiej Ziemi i jej mieszkańców.Gdy to piszę, a Ty to czytasz, Ziemia wciąż niezmiennie żyje swym życiem, jeszcze się kręci! Jesteśmy taką drobinką kosmosu! Wystarczy chwila, która będzie spełnieniem Proroctwa wobec Ziemi i wobec wierzących i wszystko nagle będzie już inne.


Niech nabożeństwo pierwszej soboty miesiąca, w którym pamiętamy o współpracy i o współodczuwaniu z Sercem Niepokalanym wyda w nas potrzebne owoce duchowe.

 

piątek, marca 31

Słowo z serca wyjęte 31.03.2023



"abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu".


Niekiedy skarżymy się na trud modlitwy, na trud trwania w ciszy przed Bogiem i w ogóle trud w nawiązywaniu z Nim osobistej relacji.Przyczyn może być tyle ile konkretnych ludzi.Ale jedną z nich, która się nagminnie powtarza,jest skupianie się w modlitwie na sobie.

A jak przenieść to skupienie na Jezusa? Potrzeba przyjmować Go dokładnie w tej samej zasadzie relacji, co drugiego człowieka.Czyli pozwolić drugiemu człowiekowi być najpierw Sobą.Pozwolić mu zaistnieć z jego historią życia i z jego wszystkimi tajemnicami serca,które są dla niego ważne i o których chce nam powiedzieć.

Przyjąć Jezusa w tym kluczu,aby mógł być Sobą, trzeba poprzez wszystkie Jego słowa, które o Sobie mówił.Śledząc życie Jezusa na kartach Nowego Testamentu, łatwo stwierdzić, że Jezus jest najbardziej Sobą, gdy jest Synem Ojca.Takim był, jest i zawsze będzie najszczęśliwszy na wieki .

Czasami wystarczy poprostu skupić się na Jego szczęściu w Ojcu i na szczęściu Ojca z powodu Syna.Uwielbiać Ich Tajemniczą jedność,dziękując pokornie w sercu, że zechcieli nas w te Miłość wpuścić.W Jezusie i przez Niego, mocą Ich Świętego Ducha nie jesteśmy obok,ale wewnątrz!

Za cenę ogromną! 

czwartek, marca 30

Słowo z serca wyjęte 30.03.2023



"Zanim Abraham stał się, Ja jestem"


To jest bilet na udany przejazd przez ten dzień.


Wystarczy go mieć przy sobie, kasować nim złego ,gdy trzeba, używać,by dzień był nie tylko kolejnym, ale tym jedynym i wyjątkowym w tym co zwykłe.

Używaj go gdy jesz, gdy pijesz kawę, gdy pracujesz, gdy bierzesz oddech, by odpocząć, gdy masz odbyć ważne rozmowy i spotkania.

Gdy idziesz, stoisz czy siedzisz.

Cicho szepcz:" zanim Abraham stał się,Ja jestem".

Zobaczysz, że ten bilet otwiera SPOTKANIE!

Udanego przejazdu!

 

środa, marca 29

Słowo z serca wyjęte 29.03.2023




"Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali."


Naprawdę sama mowa i deklaracje, pobożne i wzniosłe modlitwy a nawet ślubowania i akty Bogu składane NIC nie są warte, jeśli na co dzień w konkretach ,tych drobnych i małych nie ma w nas miłości.Miłować Ojca, miłować Syna, działać w Duchu Świętym, to nade wszystko codzienna postawa wobec drugiego człowieka!W słowach,gestach,tonie głosu,w czynię!

Jeśli nie ma w nas szacunku, cierpliwości, łagodności, delikatności, wyobraźni miłosierdzia, poświęcenia,zapomnienia o sobie i tego wszystkiego co się składa na wyrazisty przekaz miłości, nie ma co się łudzić! Nadal nie jesteśmy kartką Ewangelii.

A mamy być.

 

wtorek, marca 28

Słowo z serca wyjęte 28.03.2023




"Jeżeli bowiem nie uwierzycie, że Ja Jestem, pomrzecie w grzechach waszych»."


Stacja I

Jezus z wyrokiem.

Jezus skazany na mnie.Jestem Jezu Twoim wyrokiem śmierci.


Stacja II

Jezus bierze bele krzyżową.

Zaczyna się.Ucałowałeś mnie i z największą miłością dzwignąłeś mnie na Swoje Święte barki.Odtąd przestaje iść o własnych siłach.


Stacja III

Jezus upada.

Jestem główną przyczyną Twego upadku.Żebym mogła oglądać kiedyś Ojca i Niebo, Ty masz twarz wgniecioną w ziemię.


Stacja IV

Jezus i Matka

To co Ty teraz czynisz ze mną całym Sobą, Ona czyni Sercem.

Maryja nie podąża za Tobą bez sensu.Ona Sercem we wszystkim uczestniczy.Każda rana, cios, ból, udręka,upadek. Jej Serce przemierza przez wszystko, ponieważ stawką jest moje wieczne życie.


Stacja V

Szymon z Cyreny 


Nie ma przypadków, miał tu zaistnieć.

Bardzo często przymus naszej woli , suchar bez miłości Bogu dany, może nawet z lęku o siebie, Jezus potrafi przemienić na gest wartościowy, który przetrwa wieki.

Przemieniaj!

Stacja VI


Weronika i jej odważny gest


Niesiesz mnie wciąż z miłością.W Twojej umęczonej zakrwawionej twarzy Weronika nie dostrzega cienia buntu i złości.Za to ściska Jej wrażliwe serce, zalana krwią pokorna zgoda.

Tej zgodzie, za taką cenę wierności,ona chce pomóc i pomaga w ten sposób samej sobie. Może po tym spotkaniu już nigdy nie będzie narzekać na swój los.


Stacja VII

Jezus znów na upada.


Walka o mnie, ciężka walka.

Będziesz mnie karmił Swym Boskim Ciałem i Krwią, Życiem Swoim, ale teraz masz w ustach ziemię.Nikt by się ze mną tak nie męczył, nikt inny nigdy nie okaże mi już więcej cierpliwości.

Jestem Twoim bólem, męką, a Ty mi niezmiennie mówisz: dla Ciebie, bo Cię bardzo kocham. 


Stacja VIII

Płaczące niewiasty

Tu mi mówisz, żebym nie ulegała pokusie tanich pocieszeń.

I żebym nie utwierdzała innych w tej podstawie,jeśli chcą mi tylko współczuć.Wspołczucie aby było mądre, powinno być zaledwie wstępem do rozumienia tego czego chce Ojciec.Naprawde kocha ten, kto przypomina o celu.


Stacja IX

Jezus leży na ziemi.


Leżysz tu, bo w moim grzechu jestem błotem.Najwiekszym błotem jest pycha.

Co mówisz do mnie?

Wstań Dziecko, pychę zostawmy dla węża.Niech się tu czołga sam.


Stacja X

Jezus rozebrany brutalnie


Mój brak skromności, mój najmniejszy zwrot na siebie, jest brutalnym rozbieraniem Czystego Jezusa.

Złodziejem Twojej Chwały jestem!


Stacja XI

Przybicie do krzyża 

Ta bela drewna, krzyż,one są tylko materialnym uosobieniem mojej osoby.

To do mnie godzisz się przybić na zawsze. Rozciagasz się jak namiot na mnie, Ojciec ma widzieć tylko Ciebie, a za Tobą Odkupione Dziecko.Zakryłeś całą moją podłość i całą niezmierzoną zdolność do wszystkich grzechów we mnie.

Stacja XII

Jezus umiera

Zamieniłeś się , Życie za śmierć.

Wykonało się! Jestem ocalona!

Jestem Twoja! Przepchałeś mnie do Ojca przez ranę Serca.

Od tej chwili piekło nie ma mocy mnie pożreć,gdy zawołałam Ciebie.

Jezu!


Stacja XIII

Zdjęcie z krzyża

Nie zostawiaj mnie Jezu!

Dziecko! Jestem!Ty na zawsze mieszkasz w Moich Ranach, i w Moim Sercu.A Ja chcę być obudzony cały w Tobie.Jeszcze muszę czekać.

Jezu obudź się cały we mnie!

Marana-tha!


Stacja XIV

Złożenie do grobu.

W sumie to drugie Tabernakulum.Pierwszym było Łono Maryi, grób jest drugim, z pozoru gorszym, ale przecież tu się obudzi Miłość Nieśmiertelna, Chwalebna! Zmartwychwstała!

Jezu! Proszę!

Za tak wielka cenę, chce być trzecim Tabernakulum dla Ciebie.





 

Dziękuję 🙏

Kochani,dziękuję za te pięć lat.Musze narazie odejść z FB. Coś się kończy i coś zaczyna. Pustelni Betlejem na terenie diecezji Ełckiej już n...