"Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
«Błogosławieni jesteście..."
Nie ma nic zdrożnego w byciu sytym, bogatym, radosnym,w byciu lubianym, pod jednym warunkiem, że to wszystko co jest naszym udziałem, nie dzieje się kosztem innych! Wtedy "Biada"!
Ale jakie szczęście jest w doświadczeniu byciu ubogim, we łzach, w byciu ofiarą oszczerstw i odrzucenia? Z ludzkiej perspektywy, wyłącznie doczesnego życia, obiektywnie nie ma w tym powodów do tego, by poczuć się błogosławionym!
A no właśnie, bo Jezus nic nie mówi tu o naszych uczuciach! Nie mamy się poczuć,tylko przyjąć za obiektywną prawdę od Jezusa, że jeśli zawierzamy się w tym wszystkim Jemu, On wyprowadzi z tego błogosławieństwo dla nas i to bez daty i terminu ważności!
Pytanie ,na ile my chcemy mieć przedłużaną perspektywę i miarę szczęścia!?
Błogosławiony, który umie poczekać...
Tłumaczenie na język hiszpański:
"Jesús miró a sus discípulos y habló:
"Bendito seas..."
No hay nada indigno de ser saciado, de ser rico, de ser alegre, de ser amado, con la única condición de que todo lo que somos no sea a costa de los demás. Por lo demás, por desgracia: "¡Ay!"
Pero, ¿qué felicidad hay en experimentar la pobreza, en las lágrimas, en ser víctima de la calumnia y el rechazo? Desde una perspectiva humana, de una vida puramente temporal, ¡no hay objetivamente ninguna razón para sentirse bendecido en esto!
Y bueno, ¡precisamente porque Jesús no dice nada aquí sobre nuestros sentimientos! No debemos sentir, sólo aceptar como verdad objetiva de Jesús que si nos encomendamos a Él en todo esto, nos traerá la bendición, ¡y sin fecha ni caducidad!
La pregunta es: ¿hasta qué punto queremos tener una perspectiva y una medida de la felicidad ampliadas?
Dichoso el que sabe esperar....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz