sobota, września 10

Słowo z Pustelni na 11.09.2022



 «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi».

Wszystkich tych przypowieści o zagubionej owcy, drachmie i synu marnotrawnym, może byśmy dziś nie usłyszeli ,gdyby Jezus nie został do nich sprowokowany przez postawę faryzeuszów i uczonych w Piśmie.

Kogo boli nasza bliskość z Jezusem? 

Tego, kto sam się jej pozbawia, tylko dlatego, że nie potrafi zaakceptować się w pełni jako grzesznik!

Bliskość z Jezusem, zawsze będzie darem miłosierdzia Bożego, a nie skutkiem naszej doskonałości, czy jakiegokolwiek człowieka !

Grzesznik, który absolutnie czuje się ukochany przez Jezusa i pozwala Mu rzeczywiście się kochać, nigdy nie postawi granic z kim Jezus ma być blisko,komu udzielać z pełni Swego Miłosierdzia.Stawianie granic, raczej mówi o kondycji naszego serca.

Nic nikomu do tego, że Jezus chce mnie kochać po mimo mych grzechów i mnie nic do tego, jeśli On zechce wylać jeszcze więcej miłości, zwłaszcza wobec tych, których może ja bym pozbawiła wszystkiego.

Dzisiejsza Niedziela, powinna nam uświadamiać, że to właśnie z powodu naszej grzechowej kondycji, Jezus został zrodzony dla nas w czasie i przestrzeni Jeśli jest z tego powodu aż zrodzony, to oczywiste, że jest jedynym i idealnym rozwikłaniem wszystkich pogrzechowych stanów i ich skutków.Szkoda tylko, że staje się tak bardzo nie modnym i wstydliwym lekarstwem na wszystko.

Tłumaczenie na język hiszpański:

"Acoge a los pecadores y come con ellos".

Todas estas parábolas de la oveja perdida, de la moneda y del hijo pródigo quizá no las estaríamos escuchando hoy si Jesús no hubiera sido provocado por la actitud de los fariseos y escribas.

¿A quién le duele nuestra cercanía a Jesús?

El que se priva de ella, simplemente porque es incapaz de aceptarse plenamente como pecador.

La cercanía a Jesús será siempre un don de la misericordia de Dios y no el resultado de nuestra perfección o de la perfección de cualquier ser humano.

El pecador que se siente absolutamente amado por Jesús y que se deja amar de verdad por él, nunca pondrá límites a quién debe estar cerca de Jesús, a quién dar la plenitud de su misericordia.Si no lo acepta, es un problema de su corazón.

A nadie le importa que Jesús quiera amarme a pesar de mis pecados, y tampoco me importa que quiera derramar aún más amor, sobre todo a aquellos a los que quizás mi pobre justicia privaría de todo.

El domingo de hoy, debería hacernos caer en la cuenta de que es por nuestra condición pecaminosa por lo que Jesús fue creado para nosotros en el tiempo y en el espacio, ya que al haber sido creado todo para esto, es obvio que es la única y perfecta solución a todo el dolor y sus efectos.Sólo es una pena que se esté convirtiendo en un remedio tan anticuado y vergonzoso.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję 🙏

Kochani,dziękuję za te pięć lat.Musze narazie odejść z FB. Coś się kończy i coś zaczyna. Pustelni Betlejem na terenie diecezji Ełckiej już n...