poniedziałek, września 12

Słowo z Pustelni na 13.09.2022



"Wszystkich zaś ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg nawiedził lud swój». I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie."

Jezus bardzo świadomie i dobrowolnie, stał się w momencie dotknięcia ciała zmarłego, rytualnie nie czystym! Oczywiście żałobnicy doświadczyli szoku i radości,ale musiała później przyjść refleksja w odniesieniu do prawa.

Dla naszej mentalności,Jezus był tu jednoznaczny, dla mentalności pobożnych Żydów, to było istne combo uczuć i przemyśleń!

Z jednej strony Jezus, jako Ten dobry, wrażliwy,czyniący dobrze, a z drugiej ,jako Ten "wywrotowiec", nie liczący się z literą Prawa, niewierny społecznym normom, więc czy na pewno taki dobry?!

Wyobraź sobie zatem, że Jezus robi Ci psikusa i chcąc Cię wyzwolić z więzów opinii ludzkiej, woła Cię z okna drugiego piętra budynku jakiegoś kontrowersyjnego miejsca i w momencie, gdy chcesz posłusznie do Niego tam iść, chociaż robisz się blada z wrażenia i nie rozumiesz, paparazzi stoją u wejścia i pożerają Cię obiektywami aparatów,a Ty wiesz, że rano będziesz już we wszystkich nagłówkach gazet i nikt nie zostawi na Tobie suchej nitki! Łatwo?Nie sądzę! A Jezus czynił dobrze, nie bacząc na to, że ostatecznie okrzykną Go wkrótce bluźniercą! Jezus czynił dobrze, wchodząc w ciemną chmurę bycia nieczystym! Mówiono o Nim, że zadaje się z celnikami, czyli oszustami i z nierządnicami, że czyni cuda mocą Belzebuba, a teraz wskrzesił umarłego!Jezus wzbudzał bardzo skrajne emocje.

Przykład może trochę krańcowy, ale eksponujący do bólu, jak my się mocno boimy być zniszczeni przez ludzkie języki i z tego powodu wcale nie rzadko albo nie czynimy dobra, które możemy, albo wątpimy w dobroć Jezusa, bo sprawia coś, czego przecież nigdy wcześniej nie było! Więc jak nie było, to jak może być od Niego?!

Ale wtedy, też nikt wcześniej nie czynił podobnych rzeczy, które czynił Jezus, choćby wskrzeszając umarłego!

Dzisiaj Jezus nawet nie próbuje wskrzesić umarłego na pogrzebie, bo albo miałby z przerażenia kolejne trupy, albo wszystko towarzystwo by uciekło! Mnie też chyba by łomotało serce!

Jezus może wiele rzeczy zrobić, nawet nie proszony oto, jak było w przypadku matki, która nie liczyła na taki cud! Ale nie rzadko ograniczany jest naszym uwikłaniem w to, co powiedzą ludzie, jak się to odbije na mnie, a może stracę pracę, a może urząd, a może sympatię, a może zadrę nawet z autorytetami? Dużo, dużo Jezus mógłby dla nas uczynić, nawet przekraczając oczekiwania, gdyby tylko widział w nas wdzięcznych odbiorców,którzy nie zmarnują Jego szaleństwa miłości!

Brakuje nam odwagi, ale nie tej, która idzie i strzela do ludzi, brakuje nam odwagi z wyższej półki, tej, którą daje tylko pokora. 

Tłumaczenie na język hiszpański:

"Y todos se sobrecogieron de miedo; alabaron a Dios y dijeron: 'Ha surgido entre nosotros un gran profeta, y Dios ha visitado a su pueblo'. Y la noticia de Él se extendió por toda Judea y por todo el país circundante".

¡Jesús se apartó muy deliberada y voluntariamente en el momento en que tocó el cuerpo ritualmente impuro del difunto! Por supuesto, los dolientes experimentaron la conmoción y la alegría, pero la reflexión debió venir después en relación con la ley.

Para nuestra mentalidad, Jesús fue inequívoco aquí; para la mentalidad de los judíos piadosos, ¡fue un verdadero combo de sentimientos y reflexión!

Por un lado, Jesús como el bueno, sensible y bondadoso, y por otro lado, como el "subversivo", despreciando la letra de la ley, infiel a las normas sociales, ¡realmente es así de bueno!

Imagina, pues, que Jesús te hace una broma y, queriendo liberarte de las ataduras de la opinión humana, te llama desde la ventana del primer piso de un polémico edificio, y en el momento en que quieres ir obedientemente hacia Él, aunque estás pálido y no entiendes nada, los paparazzi se plantan en la entrada y te devoran con los objetivos de sus cámaras, y sabes que por la mañana estarás en todos los titulares y nadie dejará un hilo seco sobre ti. ¿Fácil? ¡No lo creo! Y Jesús hizo lo correcto, sin reparar en que pronto le llamarían blasfemo. ¡Jesús estaba haciendo el bien al meterse en la nube oscura de ser impuro! Se decía de Él que se había metido con recaudadores de impuestos, ladrones y rameras, que había hecho milagros por el poder de Belcebú, ¡y ahora había resucitado a un muerto! Jesús despertó emociones muy extremas.

Un ejemplo tal vez un poco extremo, pero que expone el dolor de cómo tenemos un fuerte miedo a ser destruidos por las lenguas humanas y debido a esto no es nada raro que no hagamos el bien que podemos o que dudemos de la bondad de Jesús porque está haciendo algo que, después de todo, ¡nunca se ha hecho antes! Así que si no ha sido, ¡cómo puede ser de Él!

Pero además, nadie ha hecho antes cosas similares a las que hizo Jesús, ¡ni siquiera resucitar a un hombre de entre los muertos!

Hoy en día, Jesús ni siquiera intenta resucitar a los muertos en un funeral porque o bien tendría otro cadáver de horror o toda la compañía huiría. ¡Creo que mi corazón también tronaría!

Jesús puede hacer muchas cosas incluso sin que se lo pidan, como fue el caso de la madre que no contaba con este milagro. Pero a menudo estamos limitados por nuestro enredo con el qué dirá la gente, cómo me afectará esto, o quizás perderé mi trabajo, o quizás mi oficina, o quizás mis afectos, o quizás romperé el contacto con las figuras de autoridad. Hay mucho, mucho que Jesús podría hacer por nosotros, incluso superando las expectativas, si sólo viera en nosotros a unos destinatarios agradecidos que no desperdiciaran su locura de amor.

Nos falta coraje, pero no del tipo que va y dispara a la gente, nos falta coraje de un orden superior, el coraje que sólo da la humildad.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję 🙏

Kochani,dziękuję za te pięć lat.Musze narazie odejść z FB. Coś się kończy i coś zaczyna. Pustelni Betlejem na terenie diecezji Ełckiej już n...