"Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić».
On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. "
Co roku ten dzień jest dla mnie tak samo trudny jak i środa w W .Tygodniu, gdzie trzeba jakoś przeżyć zdradę Judasza. W.Piatek nie jest tak trudny, jak te dwa dni w roku!
Próbuję dopuścić do siebie choć trochę dramat matek, którym gwałtownie odebrano ich małych synków i na ich oczach bestialsko zabito.Straszne!
Ten dramat jakoś do końca życia bolał też Serce Maryi. Bolał szczególnie, bo wiedziała, że każde stracone życie bezbronnego chłopczyka, to był chybiony cios wymierzony w Jezusa. Jako Matka musiała czuć ból tych matek, a jednocześnie została potwornie zraniona w samo serce, nienawiścią osobowego Zła.Przekonała się po raz kolejny, że za Jej Synem kroczy cała potęga Nieba, ale i cała potęga piekła!
Nad Jej Dzieckiem od Boga danym, pochylał się Wszechmogący Ojciec, a jednocześnie goniły całą Świętą Rodzinę, szatańskie wyziewy, rozjuszonego Zła! Maryja przeczuwała, że przyjdzie taka godzina, w której może się okazać bezradna po ludzku.
I wiemy, że przyszła!
My tak naprawdę nie wiemy, czy Anioł ostrzegł wyłącznie Józefa, być może ostrzegł jakoś każdą rodzinę, gdzie był maleńki syn. Może tylko jedyny Józef wykazał się znów wiarą i uciekł.
My tego nie wiemy. Trudno po ludzku zrozumieć ten dramat. Ale w perspektywie Bożej, te dzieci może wysługują nadal, złączone z ofiarą Jezusa, nawrócenie Narodu Wybranego. Na pewno budzą naszą czujność, żeby pamiętać, że wszędzie tam, gdzie z mocą wkracza Jezus i Maryja, zaraz obok pełza szatańska zawiść.Dlatego dramat i krew tych niewinnych dzieci, woła do nas po dziś dzień: czuwaj, by dobrze słyszeć prowadzący Cię Głos Boży!
Nie popadaj w sielankę!
Czuwaj, aby tyrania Złego nie pozbawiała Cię łaski.
Święci Młodziankowie! Wstawiajcie się za nami! Abyśmy pozostawali zawsze czujni i gotowi do ucieczki, przed złem, gdyby wymierzało śmiertelne ciosy w naszą stronę! W dobro naszych dusz i świętość naszych ciał ,a także osób nam bliskich i powierzonych naszej pieczy.
Święty Józefie, módl się za nami!
Tłumaczenie na język hiszpański:
"Levantaos, tomad al Niño y a su madre y huid a Egipto; quedaos allí hasta que yo os diga; porque Herodes buscará al Niño para destruirlo".
Se levantó, tomó al Niño y a su madre por la noche y se fue a Egipto; allí permaneció hasta que murió Herodes. "
Cada año, este día es tan difícil para mí como el miércoles de la Semana Mundial, en el que hay que sobrevivir de alguna manera a la traición de Judas. ¡W.Friday no es tan difícil como estos dos días del año!
¡Intento permitirme al menos un poco del drama de las madres a las que les han arrebatado violentamente a sus hijos pequeños y los han matado bestialmente ante sus ojos.Terrible!
De alguna manera, este drama también hirió el corazón de Mary para el resto de su vida. Le dolía especialmente porque sabía que cada vida perdida de un niño indefenso era un golpe fallido dirigido a Jesús. Como Madre, debió sentir el dolor de esas madres, y al mismo tiempo se sintió horriblemente herida en su mismo corazón, por el odio de un Mal personal.Descubrió una vez más que detrás de su Hijo caminaba todo el poder del Cielo, ¡pero también todo el poder del Infierno!
¡Sobre su Niño dado por Dios, se inclinaba el Padre Todopoderoso, mientras al mismo tiempo toda la Sagrada Familia era perseguida, por los humos satánicos, del Mal exasperado! María intuía que llegaría el momento en que se encontraría humanamente indefensa.
¡Y sabemos que llegó!
No sabemos realmente si el Ángel advirtió sólo a José, tal vez advirtió de alguna manera a todas las familias donde había un hijo pequeño. Quizás José fue el único que volvió a mostrar fe y huyó.
No lo sabemos. Es difícil humanamente comprender este drama. Pero en la perspectiva de Dios, estos niños tal vez sigan sirviendo, unidos al sacrificio de Jesús, a la conversión del Pueblo Elegido. Ciertamente, despiertan nuestra vigilancia para recordar que allí donde Jesús y María entran poderosamente, los celos de Satanás se arrastran a su lado.Por eso, el drama y la sangre de aquellos niños inocentes nos interpelan todavía hoy: ¡estad alerta para escuchar la Voz de Dios que os guía!
¡No caigas en el idilio!
Velad para que la tiranía del Maligno no os prive de la gracia.
¡Santos Esposos! ¡Intercede por nosotros! Para que permanezcamos siempre vigilantes y dispuestos a huir del mal si éste nos asesta un golpe mortal. Por el bien de nuestras almas y la santidad de nuestros cuerpos, y de los que están cerca de nosotros y confiados a nuestro cuidado.
San José, ruega por nosotros
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz