niedziela, marca 19

Słowo z serca wyjęte 19.03.2023



"To powiedziawszy, splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego, i rzekł do niego: «Idź, obmyj się w sadzawce Siloam» - co się tłumaczy: Posłany. On więc odszedł, obmył się i wrócił, widząc. "

Wciąż jeszcze medytuje,rozważam i kontempluje ,znaczenie błota nałożonego na powieki niewidomego mężczyzny.

Jezus niczego nie czynił bezmyślnie, niczego dla efektu, wszystko co czynił, miało zawsze głębszy sens.

Substancja ziemi, lub prochu, jak kto woli,wydaje się przywoływać w pamięci słowa z Księgi Rodzaju 2,7: "wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą".

Tutaj subtelnym, a jednak mocno konkretnym przejawem Boskiego tchnienia i życia jest ślina Jezusa.

Czego by nie powiedzieć, każdy z nas jest niczym ta znikoma, stworzona i bardzo na tej ziemi skończona grudka ziemi.Dopiero poddani zjednoczeniu z Wcielonym Bogiem w Jezusie i przez Jezusa, zaczynamy żyć, a potem i konsekwentnie więcej widzieć.

Sami z siebie nie mamy światła na życie i sprawy. Mamy je, lub możemy je mieć w łasce wiary.Jakże inne daje spojrzenie i perspektywę wiara! Jakże też innym się staje każdy z nas, kiedy pozwala się Jezusowi tworzyć i lepić na nowo.

Niekiedy symbolicznym błotem, które nosimy i potrzeba obmyć,są przyjęte słowa opinie ludzi o nas.Czasami w ogóle nie jesteśmy tego świadomi, jak bardzo w sercu daliśmy wiarę tym słowom i jak głęboko nas formowały, czy decydowały o naszym losie.

Niewidomy był postrzegany jako owoc grzechu swoich rodziców i sam także jako współwinny swego kalectwa.

Wiara w to, dała mu chyba taki właśnie status, żebraka!

Jezus przed cudownym uzdrowieniem jego oczu, uzdrawia jego obłocone serce, które dało wiarę tym opiniom.

Jezus zdejmuje z niego chore poczucie winy za swoje kalectwo, w które wcisnęli go ludzie!

Te obrazy żywo stały mi w oczach podczas dzisiejszej Komunii Świętej.

Jezu, a przecież to już nie tylko substancja Twojej śliny! Przecież to Żywa Substancja Twego Życia dla nas! I to nie Życia doczesnego!

Więcej! Karmisz nas przecież Swoim Zmartwychwstałym Życiem!

Zmartwychwstałą Substancją Ciała i Krwi!

Jezu! Chce widzieć Twoimi oczyma, moje mnie zawodzą.

Zdejmuj ze mnie każde słowo ludzkie,które ze mną rosło i w które uwierzyłam na swoją krzywdę. 

Tłumaczenie na język hiszpański:

"Dicho esto, escupió en el suelo, hizo barro con la saliva y se lo puso en los ojos al ciego, y le dijo: 'Ve, lávate en el estanque de Siloé' -que traducido es: envió. Y él se fue, se lavó y volvió viendo. "

Sigo meditando, cavilando y contemplando el significado del barro puesto sobre los párpados del ciego.

Jesús no hacía nada sin sentido, nada por efecto, todo lo que hacía tenía siempre un significado más profundo.

La sustancia de la tierra, o el polvo, si se quiere, parece recordar las palabras de Génesis 2,7: "Entonces el Señor Dios formó al hombre del polvo de la tierra y sopló en su nariz aliento de vida, y el hombre se convirtió en un ser vivo".

Aquí, la saliva de Jesús es la manifestación sutil, pero muy concreta, del aliento y la vida de Dios.

Se diga lo que se diga, cada uno de nosotros es como ese trozo de tierra insignificante, creado y muy finito en esta tierra.Sólo cuando nos sometemos a la unión con el Dios encarnado en Jesús y por medio de Jesús empezamos a vivir, y entonces y en consecuencia a ver más.

Por nosotros mismos no tenemos luz sobre la vida y los asuntos. La tenemos, o podemos tenerla, en la gracia de la fe ¡Cuán distinta es la mirada y la perspectiva que da la fe! Qué distintos somos también cada uno de nosotros cuando dejamos que Jesús nos cree y nos modele de nuevo.

A veces, el lodo simbólico que arrastramos y que necesitamos lavar,son las palabras aceptadas de las opiniones de la gente sobre nosotros.A veces no somos en absoluto conscientes de hasta qué punto en nuestro corazón hemos dado fe a esas palabras y hasta qué punto nos han moldeado o han decidido nuestro destino.

El ciego fue visto como fruto del pecado de sus padres y yo también seré visto como cómplice de su discapacidad.

Creer esto probablemente le dio ese mismo estatus, ¡el de mendigo!

Jesús, antes de curarle milagrosamente los ojos, cura su corazón asediado que había dado crédito a estas opiniones.

Jesús le quita la culpa enfermiza de su discapacidad a la que la gente le había obligado.

Estas imágenes se me han quedado vivas en los ojos durante la Santa Comunión de hoy.

Jesús, ¡ya no es sólo la sustancia de tu saliva! Después de todo, ¡es la Sustancia Viva de Tu Vida para nosotros! ¡Y no Vida temporal!

¡Es más! ¡Después de todo, Tú nos alimentas con Tu Vida Resucitada!

¡Con la Sustancia Resucitada de Tu Cuerpo y de Tu Sangre!

¡Jesús! Quiere ver con Tus ojos, los míos me fallan.

Aparta de mí toda palabra humana que ha crecido conmigo y que he creído a mi pesar.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję 🙏

Kochani,dziękuję za te pięć lat.Musze narazie odejść z FB. Coś się kończy i coś zaczyna. Pustelni Betlejem na terenie diecezji Ełckiej już n...